Forum klanu HEMPVAMPIRES
Administrator
dokończ....
Obudziła się skołowana i obolała... Na całym ciele miała ślady ugryzień lecz nie bardzo wiadomo skąd. Nagle uprzytomniła sobie że to był on, wielki, z czerwonymi ślipiami, napadł ją kiedy wracała na skróty przez park... ugryzł. Teraz była jedną z nich, była bestią, moralności zero w ustach krew... Teraz myślała tylko o jednym, że jest głodna, że musi zaspokoić swój głód i nagle ujrzała............
"And Shepherds we shall be. For thee, my Lord, for thee.
Power hath descended forth from Thy hand. Our feet may swiftly carry out Thy command.
So we shall flew river forth to Thee. And teeming with souls shall it ever be.
E Nomini Patri E Fili E Spirity Saneti."
Offline